Nasz argentyński namiot
Był pomysł krótkiego wypadu do Boliwii po namiot. Znajdowaliśmy się całkiem blisko granicy argentyńsko-boliwijskiej, a sprzęt (i wszystko inne) jest dużo tańszy w Boliwii. Dowiedzieliśmy się też, że lepszy jakościowo. Ale zanim wcieliliśmy plan w życie, postanowiliśmy sprawdzić możliwości Salty.
Przyjazny hostel Andaluz wysłał nas do sklepu Easy i tam zdecydowaliśmy się kupić najlżejszy namiot w przystępnej cenie i na własnej skórze sprawdzić jego jakość. Namiot był 3-osobowy. Nalegaliśmy, by ekspedientka odszukała w przepastnym magazynie namiot 2-osobowy, bo nie przewidywaliśmy imprez grupowych w naszym nowym domku. Niestety nie było. Do tej pory dziękujemy za to opatrzności.
Nasz namiot z trudem mieści nas i nasze podręczne plecaki. Patro śpi lekko przykurczony;) Sprawdziliśmy dokładnie w opisie i nigdzie nie ma informacji, że jest to namiot dla trójki dzieci, a wszystko na to wskazuje.
Ale nasz mikro namiot ma też swoje zalety! Możemy zabrać go wszędzie, nie odczuwając dodatkowego obciążenia.
I zaskakująco dobrze sprawdził się na patagońskim wietrze, a nawet deszczu... po małym tuningu:
One Reply to “Nasz argentyński namiot”